Deszcz intensywnie pada niemal w całym kraju. W Zakopanem - jak donosi nasz reporter Maciej Pałahicki - zaczął padać śnieg z deszczem. W stolicy polskich Tatr zrobiło się także dużo chłodniej - termometry pokazują zaledwie 5 stopni. Deszczowa pogoda utrzyma się w Polsce co najmniej do środy.

W najbliższym czasie nie należy się spodziewać zmian w pogodzie. Nad przeważający obszar Polski z północnego zachodu napływać będzie chłodnie i wilgotne powietrze polarno-morskie, jedynie północno-wschodnia część kraju pozostanie w cieplejszym powietrzu napływającym z północnego wschodu.

Niestety, cały dzień na przeważającym obszarze kraju zapowiada się pochmurny z ciągłymi opadami deszczu, które w ciągu dnia w całym pasie wschodniej, centralnej i południowej Polski będą intensywnie, a lokalnie nawet wręcz ulewne. Pod koniec dnia na Podlasiu może zagrzmieć.

Słabsze i z przerwami opady deszczu występować będą zwłaszcza na zachodzie i północnym zachodzie kraju, a przed południem mieszkańcy północnej Polski (od Warmii po Pomorze) będą mogli nawet liczyć na nieco pogodniejsze i bez opadów niebo. Jednak i tam po południu nadciągną frontowe chmury i zacznie padać deszcz. Po południu na przejściowy zanik opadów będą mogli liczyć także mieszkańcy zachodnich krańców kraju od Zachodniopomorskiego po Lubuskiego i zachodnie krańce Dolnego Śląska.

W ciągu dnia najintensywniejsze opady deszczu, a miejscami nawet ulewne spodziewane są na od Podkarpacia przez Małopolskę i Górny Śląsk, po Opolszczyznę, Łódzkie i Mazowsze, a także miejscami na wschodzie Dolnego Śląska, w południowej Wielkopolsce, a do południa również lokalnie na Lubelszczyźnie.