​6 osób oskarżonych o udzielanie lichwiarskich pożyczek stanie przed sądem. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Akt oskarżenia wysłano już do sądu. Oskarżonym łącznie zarzucono popełnienie 23 przestępstw.

To jednak nie jedyne zarzuty, jakie usłyszeli. Według prokuratury oskarżeni mieli także stosować groźby, żeby wymuszać zwrot zawyżonych zobowiązań. W akcie oskarżenia jest też mowa o oszustwach czy ukrywaniu swego majątku już w toku postępowań egzekucyjnych.

Wszystko to trwało 9 lat. Podejrzani działali na południu Polski. Udzielając pożyczki, już przy podpisywaniu umowy, mieli wprowadzać w błąd pokrzywdzonych co do zobowiązań i zabezpieczeń, a potem m.in. przejmowali nieruchomości, które warte były więcej niż udzielona pożyczka i regularnie żądali wysokich opłat za przedłużanie terminu spłaty wierzytelności, które jednocześnie lawinowo rosły.

Głównemu podejrzanemu w tej sprawie - któremu zarzucono 14 czynów, a łącznie wszyscy odpowiadać mają za 23 przestępstwa - grozi do 15 lat więzienia.

Opracowanie: