Mamy smutną informację dla wielbicieli truskawek - w tym roku będą wyjątkowo drogie. Wszystko przez zimę, która zniszczyła plantacje. Przemarzły także drzewa owocowe. Sadownicy mówią o 30 procentach drzewek zniszczonych przez niskie temperatury.

Truskawek w tym sezonie będzie mniej i będą jeszcze droższe, niż w poprzednich latach. Średnia cena w sezonie może wynieść nawet 10 zł za kilogram. To o połowę więcej, niż rok temu.

Zima zniszczyła w centralnej Polsce nawet 90 procent sadzonek. Cena będzie wysoka i będzie ich mało. To pewne. Od polskich producentów będzie mało towaru. Jeśli będzie truskawka, to będą podnosili cenę, żeby odbić straty - mówią sprzedawcy.

Handlowcom nie pozostanie nic innego jak sprowadzić truskawki z zagranicy: z Hiszpanii i Włoch.

Na mroźną zimę narzekają też sadownicy. Zapowiadają, że mniejsze będę zbiory czereśni, morel i brzoskwini. Już widać, że część drzewek wymarzła, choć na ostateczną ocenę trzeba będzie poczekać do końca maja. Kwiaty przemarzły już w zimie. Całe pęki wymarzły. Jeśli coś będzie, to będzie droższe - mówią sadownicy z okolic Lublina.

Tanie warzywa. Nikt ich nie zamawia

Handlujący na giełdzie skarżą się, że brakuje chętnych na warzywa. Jak mówią, właściciele straganów i małych sklepów albo nie kupują w nich wcale, albo bardzo ograniczyli ilość zamawianego towaru. Dlatego, żeby w ogóle mieć klientów muszą utrzymywać ceny na granicy opłacalności. Komu ja mam to sprzedać. Gdzie są ci klienci? Pobankrutowali - żali się jeden z hurtowników na giełdzie na przedmieściach Gdyni, którą odwiedził reporter RMF FM Kuba Kaługa. Według niego, wszystkiemu winne są duże sieci handlowe, które jego zdaniem zabijają handel.

Kolejny producent tłumaczy, że robi się coraz cieplej i to naturalne, że ceny spadają. Sałata już jest po 2 złote, rzodkiewki po 1,20 zł, nawet po złotówkę. Przystępne ceny. Niby były droższe, ale w tej chwili już nie są - zaznacza. Cena kilograma marchwi - w zależności od jakości - waha się natomiast od 1 zł do 1,60 zł. Wciąż wysoka jest jedynie cena ogórków - za kilogram trzeba zapłacić 4 złote.

Sklepikarze narzucają często aż 100-proc. marżę

Za te same produkty w sklepie w centrum miasta trzeba zapłacić nawet dwa razy więcej. Tak jest na przykład w przypadku rzodkiewki. W centrum Sopotu za pęczek trzeba zapłacić już 2,50 zł. Podobnie jest w przypadku szczypiorku - w sklepie jest dokładnie dwa razy droższy. Z kolei sałata, marchew i ogórki na giełdzie są mniej więcej o jedną trzecią tańsze w porównaniu do sklepu. W sumie, za 5 powyższych produktów w sklepie zapłaciłyśmy łącznie 14,90 zł, a na giełdzie warzywa kosztowałyby 9,20 zł.

Giełda Sklep
Sałata 2 zł 3 zł
Rzodkiewka (pęczek) 1,20 zł 2,50 zł
Szczypiorek (pęczek) 1 zł 2 zł
Marchew (1 kg) 1 zł 2 zł
Ogórek (1 kg) 4 zł 5,90 zł

Mrozy zniszczyły zasiewy na polach

Mrozy zniszczyły nie tylko sady, ale także uprawy zbóż. Niskie temperatury zniszczyły uprawy na polach o powierzchni 1,4 mln hektarów. Przykładowo w województwie lubelskim wymarzła połowa upraw pszenicy i 40 proc. upraw rzepaku. Największe straty ponieśli rolnicy w zachodniej części województwa, lepiej uprawy przezimowały na wschodzie, gdzie spadło nieco śniegu.

Minister rolnictwa zapewniał, że niższe zbiory nie powinny przełożyć się na wyższe ceny w sklepach. Na razie wzrost cen żywności w kwietniu w porównaniu do ubiegłego roku wyniósł 4 procent - mówi Marek Sawicki.