Rolnik spod Nowego Tomyśla być może wkrótce wróci do domu. Jak dowiedział się reporter RMF FM Adam Górczewski, badania DNA wykazały, że nie jest osobą, której szukają Austriacy. Mężczyznę zatrzymano, jako podejrzanego o napad na austriacką firmę.

Mężczyzna ponad dwa miesiące temu został zatrzymany na polsko-niemieckiej granicy na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Rzekomo napadł na warsztat samochodowy koło Wiednia. Dowodem był znaleziony tam dowód osobisty rolnika.

Jednak pan Zdzisław dowód zgubił dwa lata temu, a w Austrii nigdy nie był. Świadkowie potwierdzali, że w chwili przestępstwa mężczyzna był w Polsce. Austriacki sąd twierdził, że dysponuje mocnymi dowodami, obciążającymi Polaka.