Przyspieszenie negocjacji z Unią Europejską i większa elastyczność w podejmowaniu decyzji to zarys nowej strategii negocjacyjnej, którą opracowuje właśnie rząd Leszka Millera - zapowiedział Jan Truszczyński, nowy negocjator z UE. Dziś pod jego przewodnictwem i przy nieco innych założeniach polskich władz, niż miesiąc temu, w Brukesli odbyła się kolejna runda rozmów z Unią.

Nowa strategia oznacza nasze ustępstwa w dostępie Polaków do unijnego rynku pracy - tak przynajmniej dał do zrozumienia Truszczyński. Długo jednak zasłaniał się stwierdzeniem, że jeszcze nie powstała nowa strategia negocjacji. Taką strategię właśnie przygotowuje rząd. Gabinet Leszka Millera znajduje się presją czasu: „Mamy tylko 14 miesięcy do zakończenia rokowań – przypomniał Truszczyński. Jego zdaniem należy więc przyspieszyć rokowania w sprawie restrykcji na pracę oraz w sprawie zakupu przez cudzoziemców polskiej ziemi. Negocjator przypomniał, że poprzedni rząd przed wyborami nie mógł podejmować tak trudnych politycznie decyzji. Teraz – jego zdaniem – są warunki do przyspieszenia rozmów w tych dwóch rozdziałach i należy to wykorzystać. Przyspieszenie to – przypomnijmy – ustępstwa z naszej strony, o czym Truszczyński zapomniał już dodać. My zaś dodajmy, że po dzisiejszej rundzie rozmów w Brukseli mamy już zamkniętych 18 na 29 obszarów negocjacyjnych. Dzisiaj udało się zakończyć pertraktacje w sprawie ochrony środowiska. Czy mamy szansę na odzyskanie pozycji lidera wśród kandydatów do wspólnoty o tym w relacji naszej brukselskiej korespondentki Katarzyny Szymańskiej-Borgignon:

18:10