Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu w piątek wznowiło przyjmowanie pacjentek na planowe zabiegi. Sprawcą trwającej jeden dzień przerwy był pracownik firmy budowlanej, który w szybie szpitalnej windy użył zabronionych chemikaliów.

W nocy ze środy na czwartek pacjentki i personel szpitala położniczego w Opolu zauważyli, że na korytarzu koło windy roznosi się uciążliwy zapach. Jak się okazało, powodem był środek bitumiczny, którym pracownik firmy budowlanej zakonserwował ściany szybu windy, choć specyfik ten nie jest dopuszczony do użycia w pomieszczeniach zamkniętych.

Jak podkreślono w komunikacie szpitala, pracownik użył zakazanego środka bez zgody i wiedzy nadzoru budowlanego.

Wezwano na miejsce strażaków. Ratownicy sprawdzili, że śmierdząca substancja nie jest szkodliwa dla życia i zdrowia ludzkiego, jednak zalecili dokładne przewietrzenie pomieszczeń szpitalnych w sąsiedztwie szybu windy. Z tego też powodu konieczne okazało się przeniesienie części pacjentek do innych pomieszczeń szpitala.

Przez cały czwartek wstrzymano przyjmowanie pacjentek na zabiegi planowe. Jak poinformowała w piątek dyrekcja placówki, szpital pracuje już normalnie i wznowiono przyjęcia chorych.

PRZECZYTAJ: Atak na pielęgniarkę, martwy pacjent. Tragedia w szpitalu na Zaspie w Gdańsku