"Był to bardzo mądry i inteligentny człowiek, doświadczony swoim osobistym życiorysem; doświadczony historyk i orator" – mówi o zmarłym Władysławie Bartoszewskim Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce. „Zawsze był dla mnie przykładem, starszym bratem - i z punktu widzenia wiedzy, historii, nauk politycznych, ale i z punktu widzenia moralnego” – dodaje.

Władysław Bartoszewski jeszcze żyjąc był symbolem, a teraz będzie jeszcze większym symbolem pojednania, sprawiedliwości i walki przeciwko tyranii - podkreśla Weiss. Dodaje, że jego śmierć to "przykra, smutna i bolesna informacja dla każdego człowieka, dla każdego sprawiedliwego człowieka na świecie, dla każdego Żyda".

Weiss przyznaje, że bardzo będzie mu brakować kontaktu z Władysławem Bartoszewskim. Miałem zaszczyt ogromny gościć go w Knesecie i Izraelu, on mnie gościł w Polsce. Razem spotykaliśmy się na różnych konferencjach. Myśmy się dobrze znali, spędziliśmy razem niemało godzin i podczas spotkań formalnych, dyplomatycznych, jak i spotkań przyjacielskich z jego rodziną, małżonką. Zawsze był dla mnie nauczycielem  - podkreśla.

(mn)