Polak poszukiwany przez Interpol za przemyt narkotyków i broni został zatrzymany w Rio de Janeiro w Brazylii. Należał do gangu porywaczy z Małopolski. Grupa została rozbita w październiku 2011 roku. Za Janem Józefem Galasem Słowakiewiczem wystawiono wtedy list gończy. To on miał był organizatorem porwań dla okupu.

Jan Józef Galas Słowakiewicz był poszukiwany za handel narkotykami, napad, porwania i posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami. To tylko niektóre z popełnionych przez niego przestępstw.

Policja w Rio de Janeiro poinformowała, że 42-latek zaopatrywał w broń lokalne gangi narkotykowe. Posługiwał się fałszywym nazwiskiem Stanisław Galas.

Zatrzymany zaprzecza oskarżeniom. Twierdzi, że w Ameryce Południowej zajmował się sprzedażą ubrań.

Grozi mu do 30 lat więzienia.

Niebezpieczny gang porywaczy krakowska policja rozbiła w 2011 roku. Bandyci porywali bogatych ludzi i wymuszali okupy.

Jedną z uprowadzonych przez nich osób była 16-letnia córka krakowskiego biznesmena. Dziewczyna została porwana z przystanku tramwajowego. Okup za nią wynosił ponad 330 tys. euro.

Gang zaplanował też porwanie dwóch kolejnych dziewczyn (18- i 19-latki). To córki dwóch zamożnych mieszkańców Małopolski. Dziewczyny były przez kilka tygodni obserwowane, bandyci poznawali też ich zwyczaje. Kiedy miało dojść do samego porwania, ofiarom albo ktoś towarzyszył albo w ogóle nie pojawiły się w miejscu, w którym teoretycznie powinny być.

Śledczy podejrzewają, że porwań mogło być o wiele więcej, ale poszkodowani nie poinformowali policji i po prostu zapłacili okup.

W październiku 2011 roku zatrzymano 10 osób. Wtedy też wystawiono list gończy za organizatorem porwań Janem Galasem-Słowakiewiczem.