81-letni mężczyzna zginął w wybuchu gazu, do którego doszło w kamienicy w centrum Szczecina. Eksplozja zniszczyła pół kamienicy przy ulicy Montwiłła. W ruinach nie znaleziono na szczęście więcej ciał. Powodem wybuchu było rozszczelnienie instalacji gazowej.

81-letni mężczyzna jest jedyną śmiertelną ofiarą. Dwie osoby potrzebowały podstawowej pomocy lekarskiej. Jeszcze nie ustalono co było przyczyną eksplozji. Niewykluczone, ze jeden z mieszkańców sam przerabiał instalację gazową. Strażacy szukają odpowiedzi na bardzo ważne pytanie: "Czy najpierw był pożar a potem wybuch, czy wybuch najpierw a potem powstał pożar". Jeżeli najpierw w mieszkaniu pojawił się ogień, to wtedy na pewno przyczyną wybuchu nie byłą awaria instalacji gazowej, ale nie jest przecież wykluczone, że właśnie zawiniła instalacja. Piotr Lichota pytał doświadczonego strażaka jakie są najczęstsze przyczyny wybuchów z udziałem gazu:

Budynek zawalił się niemal kompletnie. Nietknięty pozostał jedynie parter: "Boczna fasada 3-piętrowego budynku została zniszczona. Zniszczeniu uległo trzecie piętro, drugie piętro oraz cześć pierwszego piętra". Wybuch gazu był tak silny, że cegły, stropy i ściany rozprysły się w promieniu kilkudziesięciu metrów. Z relacji mieszkańców zniszczonej kamienicy wynika, że tydzień temu budynek odwiedziło pogotowie gazowe. Wyniki rutynowej kontroli nie wskazywały na jakiekolwiek nieprawidłowości w systemie gazowniczym. Posłuchaj relacji naszego reportera Adama Kasprzyka:

foto Piotr Lichota RMF Szczecin

23:00