7 kwietnia przypada Światowy Dzień Zdrowia, zainicjowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Do prowadzenia zdrowego stylu życia wystarczy kilka drobnych, ale istotnych nawyków. "Dla przeciętnego zjadacza chleba dobrze, żeby spacerował, jeździł na rowerze. Nie musi od razu uprawiać sportów ekstremalnych. Ważne, żeby robił to regularnie" - mówi w rozmowie z Marcinem Jędrychem na antenie internetowego Radia RMF24 profesor Ernest Kuchar, doktor habilitowany nauk medycznych, specjalista chorób zakaźnych i medycyny sportowej.

Czy Polacy dbają o swoje zdrowie?

Niestety, wręcz przeciwnie. Jak popatrzymy na wskaźniki dotyczące długości życia Polaka, to okazuje się, że na tle innych krajów wypadamy blado - mówi Kuchar, mimo że wiele osób deklaruje się, iż dba o swoje zdrowie.

Zmienić swoje nawyki życiowe jest bardzo trudno - przyznaje.

Do istotnych nawyków należy między innymi odpowiednia długość i pora snu, wybór zdrowych posiłków oraz aktywność fizyczna.

Zmiana jakiegokolwiek nawyku mało komu się udaje. Dlatego starajmy się chociaż robić małe kroczki, bo całkowicie zrewolucjonizować życie to mało komu się po prostu udaje - stwierdza specjalista.

Jak dodać sport do swojego życia?

Ekspert zwraca uwagę, że każdy chciałby dożyć 80-90. lat, jednak pod znakiem zapytania stawia naszą ówczesną kondycję fizyczną.

Całe polskie społeczeństwo się starzeje. Osób starszych będzie coraz więcej - kto się nimi zajmie? Raczej trzeba liczyć na siebie. Dbanie o zdrowie jest też przygotowaniem do zdrowego starzenia się - informuje profesor.

Ważne są jednak drobne i regularne zmiany, takie jak wybór schodów, zamiast windy lub przejście pieszo kilku przystanków, zamiast przejazdu autobusem. Chodzi o drobne zmiany, które zajmują minutę czy dwie, a przekładają się po jakimś czasie na pozytywne efekty zdrowotne -  dodaje.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby każdy z nas miał 75 minut aktywności o wysokiej intensywności tygodniowo albo 150 minut o umiarkowanej. To jest absolutne minimum - wyjaśnia. Podzielone na 7 dni w tygodniu, daje nam to zaledwie kilkanaście minut dziennie.

Nie chodzi o maraton. Bądźmy szczerzy, w maratonach może startować niewielki odsetek społeczeństwa, a ruszać się musimy wszyscy - stwierdza.

Sport lekarstwem na stres

Ewolucyjnie stres jest przygotowaniem do walki bądź ucieczki. Sam w sobie jest zjawiskiem pozytywnym, o ile jest stresem ostrym i następuje jego rozładowanie. Czyli w sytuacji, która jest dla nas wymagająca, my się przygotowujemy, do tego, co kiedyś ratowało nam życie - tłumaczy specjalista.

Stres przekształcił się teraz w stres przewlekły, który wynika z naszej pracy czy warunków życia. Jest on wielce szkodliwy dla zdrowia, długoterminowo prawie zabójczy. Więc musimy zrozumieć, czemu służy - podkreśla. Dodaje również, aby unikać sytuacji, prowadzących do tego typu stresu.

Pomocne mogą okazać się zmiany w naszym zachowaniu oraz podejściu, a także rozmowa ze specjalistą od stresu, czyli psychologiem lub psychoterapeutą.

Wysiłek fizyczny jest naturalnym rozładowaniem ostrego stresu i łagodzi jego skutki, o tym warto pamiętać. Przede wszystkim jednak unikajmy przewlekłego stresu, bo ten ma wyjątkowo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie - informuje ekspert.

"Nasze zdrowie w naszych rękach"

Dzięki włączeniu regularnej aktywności fizycznej, ograniczeniu stresu, poprawie diety, jaką na co dzień spożywamy, wydłużeniu snu, możemy liczyć na to, że będziemy do końca sprawni, samodzielni - mówi, dodając, że każdy z nas boi się niedołężności.

Pomimo wszechobecnej medykalizacji, żaden lek nie zastąpi nam snu ani wysiłku fizycznego. Regularnie uprawiana aktywność fizyczna może zastąpić wiele leków, bo działa korzystnie na nasze zdrowie - poprawia skład ciała, zmniejsza oporność na insulinooporność, zmniejsza zawartość tkanki tłuszczowej, wzmacnia kości, poprawia sen, nastrój, łagodzi stres, czyli generalnie ma wielokierunkowy, pozytywny wpływ - przekazuje Kuchar.

Dla przeciętnego zjadacza chleba dobrze, żeby spacerował, jeździł na rowerze. Nie musi od razu uprawiać sportów ekstremalnych. Ważne, żeby robił to regularnie - podkreśla.

Nasze zdrowie w naszych rękach. Nie liczmy na system ochrony zdrowia, który zajmuje się u nas przede wszystkim leczeniem istniejących już problemów, natomiast niestety bardzo mało poświęca profilaktyce. Jeżeli ktoś chce być zdrowy, niech zacznie o tym myśleć i musi sam być swoim lekarzem i trenerem. Umiesz liczyć? Licz na siebie - mówi w internetowym Radiu RMF24 profesor Ernest Kuchar, doktor habilitowany nauk medycznych, specjalista chorób zakaźnych i medycyny sportowej.

Opracowanie: Julia Domagała

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.