Prawie dwa tysiące Polaków dotarło do Polski na święta Bożego Narodzenia później niż planowało – wynika ze wstępnych ustaleń reporterów RMF FM. Od soboty informowaliśmy o kłopotach naszych rodaków na wielu zagranicznych lotniskach.

Najwięcej, bo aż półtora tysiąca osób, utknęło podczas weekendu na lotniskach w Londynie. Tam z powodu gęstej mgły samoloty były opóźnione nawet o kilkanaście godzin.

Niestety musieliśmy spędzić noc w hotelu za własne pieniądze, bo nikt nam nie zapewnił niczego - mówi młoda kobieta. Będziemy występować o odszkodowanie - dodaje drugi pasażer.

Problemy z dostaniem się do domu mieli także Polacy podróżujący z Rzymu. Również wielu z nich musiało zapłacić za hotel z własnej kieszeni.