Sąd aresztował 29-latka, który kierując autem pod wpływem alkoholu potrącił trzech mężczyzn i uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło podczas weekendu na jednej z ulic Sulęcina w Lubuskiem - poinformowała Klaudia Richter z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.

29-letni mieszkaniec powiatu sulęcińskiego przyznał się do stawianych mu zarzutów.  Odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, spowodowanie wypadku drogowego oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Sąd na wniosek prokuratury aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu nawet 4,5 roku więzienia, stracił także uprawnienia do kierowania - powiedziała Richter.

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. W trzech mężczyzn idących lewą stroną jezdni wjechał kierowca osobowego volkswagena, po czym porzucił auto i zbiegł z miejsca zdarzenia. Pomoc wezwały osoby postronne.

Rannych mężczyzn przetransportowano do szpitala w Sulęcinie. Dwóch z nich było nieprzytomnych. Ich stan okazał się na tyle poważny, że zostali przewiezieni do szpitali w Gorzowie Wlkp. i Słubicach. Doznali licznych złamań i stłuczeń. Trzeci z mężczyzn, po opatrzeniu ran, mógł wrócić do domu.

Dzięki informacjom od świadków i własnym ustaleniom, w niedzielę nad ranem funkcjonariusze zatrzymali osobę podejrzaną o spowodowanie wypadku. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany w charakterze podejrzanego.

(az)