Trzynaście osób, w tym dziesięciu studentów, zostało oskarżonych przez Prokuraturę Okręgową na warszawskiej Ochocie m.in. o posiadanie i handel znaczną ilością marihuany w akademikach na terenie Warszawy. Śledczy skierowali już do sądu akt oskarżenia. Całej grupie grozi do 10 lat więzienia.

Według ustaleń prokuratury, w handel narkotykami zamieszanych było dziesięciu studentów i trzy inne osoby. Byli to mężczyźni w wieku od 19 do 33 lat. Od połowy 2011 roku do marca 2012 roku sprzedawali marihuanę wśród m.in. studentów i innych mieszkańców warszawskich domów studenckich.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto w 2012 roku. W jednym z akademików przy ulicy Żwirki i Wigury policja zatrzymała wtedy 20-latka. W jego pokoju znaleziono kilkadziesiąt gramów marihuany, wagę elektroniczną i foliowe woreczki do porcjowania narkotyków. W czasie przeszukań u pozostałych zatrzymanych mężczyzn, oprócz marihuany, zabezpieczono także młynki służące do mielenia suszu roślinnego, bibułki i woreczki oraz wagi elektroniczne.

Oskarżeni zostali objęci dozorami policji. Nie mogą opuszczać kraju. Dwóch oskarżonych złożyło wnioski o skazanie ich bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzenie im kar uprzednio uzgodnionych z prokuratorem - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura.

(MRod)