Od trzech do 15 lat więzienia grozi mieszkance Gubina w Lubuskiem, której prokurator zarzucił handel ludźmi. Kobieta jest podejrzana o sprowadzanie z Ukrainy i Litwy kobiet do pracy w agencji towarzyskiej. Przyznała się do winy.

Jak poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny, 63-letnia Anna N. została zatrzymana na początku tygodnia. Według ustaleń śledczych wzięła udział w 36 transakcjach, polegających na płatnym sprowadzeniu młodych kobiet zza wschodniej granicy Polski.

Anna N. w latach 1997-2006 prowadziła w przygranicznym Gubinie nocny lokal. W tym czasie miała kontaktować się z sutenerami z Ukrainy i płacić im za przywożenie kobiet, które trudniły się prostytucją w jej lokalu.

Na podstawie całości zgromadzonego materiału Anna N. usłyszała zarzuty udziału w handlu ludźmi. Przyznała się do winy. Prokurator objął podejrzaną policyjnym dozorem i zabezpieczył na poczet przyszłych kar mienie o wartości ponad 300 tys. zł - powiedział Konieczny.