Policjanci zatrzymali kolejną osobę w związku z włamaniami do wiat przystankowych w Warszawie – poinformowała we wtorek wieczorem Komenda Stołeczna Policji. Chodzi o rozwieszanie plakatów uderzających w ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

"Czynności prowadzone są w związku z zawiadomieniem złożonym przez spółkę AMS. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań" - napisała na Twitterze KSP.

W poniedziałek wieczorem stołeczni policjanci zatrzymali kobietę, która może mieć związek z rozwieszaniem w Warszawie plakatów uderzających w ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Chodzi o plakaty "Ewangelia wg Łukasza Sz."

Zatrzymaną portal OKO.press nazywa "aktywistką, znaną z protestów przeciw łamaniu praworządności".

W specjalnym komunikacie, warszawski ratusz zapewnił, że po otrzymaniu informacji o plakatach "podjęto natychmiastowe kroki w celu wyjaśnienia sprawy. "Sprzeciwiamy się mowie nienawiści i tego typu nielegalnym działaniom" - podkreślono.

"Miasto wystąpiło do spółki o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, operator wiat przystankowych - spółka AMS poinformowała miasto, że zawieszone plakaty to nielegalna akcja, na którą nie wydano zgody" - informowała rzecznik stołecznego ratusz Karolina Gałecka.

"Ewangelia wg Łukasza Sz."

Wymierzone w Łukasza Szumowskiego plakaty "Ewangelia wg Łukasza Sz.", w nocy z czwartku na piątek pojawiły się na kilku warszawskich przystankach. Przedstawiały postać ministra zdrowia w stroju Zakonu Kawalerów Maltańskich na tle krzyży. U góry - jak informowała "Gazeta Wyborcza" - znalazł się napis "Ewangelia wg Łukasza Sz.", a dalej m.in. hasła: "Zakłamywanie statystyk dot. epidemii COVID-19" i "Rekomendacja w sprawie wyborów", a u dołu: "Po trupach do celu".