​Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłoby w nich Prawo i Sprawiedliwość - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Na drugim miejscu znalazłaby się Polska 2050 Szymona Hołowni. Z kolei największe parlamentarne ugrupowanie opozycyjne, czyli Koalicja Obywatelska, zanotowała swój najgorszy wynik w historii badań US.

Gdyby wybory miały się odbyć teraz, to Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby 33,5 proc. głosów. Notowania rządzącej koalicji są stabilne, jednak najprawdopodobniej wciąż nie byłaby ona w stanie zdobyć większości w Sejmie i rządzić samodzielnie.

Na drugim miejscu znalazłaby się Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą chęć oddania głosu zadeklarowało 21,9 proc. respondentów. Jest to już kolejne badanie, w którym partia byłego kandydata na prezydenta stabilnie utrzymuje się na pozycji wicelidera.

Koalicja Obywatelska z kolei notuje swój najgorszy wynik w historii badań United Surveys. Na koalicję Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych chęć głosów zadeklarowało 12,1 proc. badanych. Wpływ ma na to najprawdopodobniej sytuacja wokół unijnego Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. KO wstrzymało się od głosowania za ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Zdaniem badania US, 38 proc. Polaków uważa KO za największych "przegranych" tego głosowania.

Na czwartym miejscu uplasowała się Lewica, na którą chce zagłosować 9,6 proc. ankietowanych. Decyzja władz koalicji o tym, by współpracować z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy nie wpłynęła negatywnie na wynik, ale też nie zapewniła znaczącego wzrostu poparcia.

Do Sejmu dostałaby się także Konfederacja, na którą chce zagłosować 8,6 proc. Polaków.

Poza parlamentem znalazłby się PSL-Koalicja Polska, na którą chce zagłosować 4,3 proc. badanych. Próg pozwalający na wprowadzenie posłów do Sejmu to 5 proc.

9,9 proc. nie wie, na kogo oddałoby swój głos.

Chęć wzięcia udziału w wyborach zadeklarowało 51,8 proc. respondentów.

Trzaskowski ratunkiem dla KO, Komorowski - dla PSL

United Surveys zapytało także respondentów o to, jak głosowaliby, gdyby doszło do pewnych zmian liderów partii - chodzi dokładniej o większy udział Rafała Trzaskowskiego w KO oraz zapowiadaną współpracę byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego z PSL-em.

W takiej wersji na Zjednoczoną Prawicę pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego zagłosowałoby 34 proc. wyborców.

Głos na Polskę 2050 Szymon Hołowni deklaruje 19,6 proc. badanych.

Koalicja Obywatelska z Rafałem Trzaskowskim i Borysem Budką na czele poprawiłaby nieco swoje badania - na taką formację chęć głosu deklaruje 15,7 proc. badanych.

Na Lewicę Włodzimierza Czarzastego, Adriana Zandberga i Roberta Biedronia zagłosowałoby 9,1 proc.

Do Sejmu dostałaby się także Konfederacja z Krzysztofem Bosakiem, Arturem Dziamborem i Grzegorzem Braunem jako liderami (6,9 proc.), a także PSL, w którym prym wiedliby Władysław Kosiniak-Kamysz i Bronisław Komorowski. Na taką Koalicję Polską głos oddałoby 6,4 proc.

8,4 proc. badanych nie jest w stanie wskazać partii, na którą by zagłosowało. 

Sondaż został zrealizowany metodą CATI (Computer Assisted Telephone Interview) 11 maja 2021 roku na próbie 1000 osób.