Trwa wyścig z czasem w Sejmie, żeby służby mundurowe nie utraciły prawa do przeprowadzania kontroli osobistej. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego obecne przepisy wygasają za 10 dni, a Sejm pracuje nad nowymi dopiero od wczoraj.

Do świąt nowy dokument musi uchwalić Sejm i Senat, po czym ma go podpisać prezydent. Konieczne są też przepisy wykonawcze.

Ustawę pewnie uda się uchwalić, o ile sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych do jutrzejszych głosowań upora się z nieprzewidzianymi wcześniej poprawkami. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zamiast przygotować cały projekt, wysłało do komisji kilkadziesiąt poprawek.

Nie wydaje mi się, żeby komisja zgodziła się na jakiekolwiek poprawki w tym trybie, bo nadzwyczajnie jest zbyt mało czasu - mówi przewodniczący komisji Arkadiusz Czartoryski z PiS.

Opozycja zwraca uwagę, że na uchwalenie nowych przepisów był rok. Zarządzenia i rozporządzenia tracą moc 23 grudnia, wyrok jest od grudnia zeszłego roku. Nie wiem dlaczego to jest uchwalane za minutę dwunasta, bo to nawet nie jest za pięć dwunasta - mówi Dorota Rutkowska z Platformy Obywatelskiej.

Nawet jeśli Sejm zdąży i Senat uchwali ustawę w przyszłym tygodniu, to prezydent znowu dostanie parę dni na podpisanie, a trzeba jeszcze wydać rozporządzenie w sprawie nowych przepisów.

Opracowanie: