Stara niechęć nie rdzewieje - tak w przypadku polityków można byłoby sparafrazować znane powiedzenie. „Kto to jest Czarzasty?” - tak ironicznie pytała w Porannej rozmowie w RMF FM Joanna Senyszyn, kandydatka na prezydenta, była posłanka SLD.
"Czy jest ktoś z SLD, z kim pani współpracowała i chciałaby znów współpracować?" - tak brzmiało jedno z pytań od Słuchaczy nadesłane do Joanny Senyszyn.
Kandydatka na prezydenta stwierdziła, że politycy SLD zostali wypchnięci przez Włodzimierza Czarzastego z Nowej Lewicy. Kto to jest Czarzasty? Szef partii, która ma 4,6 proc. poparcia. Ja jestem bezpartyjna, jakie szanse na dobre notowania ma pojedynczy człowiek - dodała.
Potem, w odpowiedzi na pytanie, dlaczego ludzie nie chcą głosować na partie lewicowe, stwierdziła, że ludzie nie chcą głosować nie na lewicę, tylko na ugrupowanie Czarzastego, "bo widzą, co zrobił z lewicą, bo się jej wyparł". Według niej Czarzasty jest teraz politykiem "własnym". Nie ma o nim co mówić, zajmą się nim teraz wyborcy - stwierdziła.


