Dwie senackie komisje zaczęły omawiać nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, którą we wtorek uchwalił Sejm. "Istotne zastrzeżenia konstytucyjne" do części jej zapisów ma Biuro Legislacyjne Senatu. Po tym posiedzeniu komisji ustawodawczej oraz praw człowieka, praworządności i petycji, nowelizacją ma się zająć cały Senat. PiS zapowiadało uchwalenie jej jeszcze przed świętami. Po burzliwych obradach, Sejm uchwalił nowelę we wtorek późnym wieczorem.

Dwie senackie komisje zaczęły omawiać nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, którą we wtorek uchwalił Sejm. "Istotne zastrzeżenia konstytucyjne" do części jej zapisów ma Biuro Legislacyjne Senatu. Po tym posiedzeniu komisji ustawodawczej oraz praw człowieka, praworządności i petycji, nowelizacją ma się zająć cały Senat. PiS zapowiadało uchwalenie jej jeszcze przed świętami. Po burzliwych obradach, Sejm uchwalił nowelę we wtorek późnym wieczorem.
Senackie komisje omawiają nowelizację ustawy o TK /Leszek Szymański /PAP

"Część zaproponowanych rozwiązań wywołuje istotne zastrzeżenia konstytucyjne" - to cytat z opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu o nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Zastrzeżenia dotyczą tych najbardziej radykalnych i kontrowersyjnych zmian, wprowadzanych przez nowelizację, a więc chodzi na przykład o podejmowanie orzeczeń przez Trybunał w pełnym składzie większością dwóch trzecich głosów.

Duże wątpliwości senackich prawników budzi też brak vacatio legis, czyli zwyczajowego, 14-dniowego okresu między publikacją a wejściem w życie ustawy.

Nowelizacja, o której mówimy, wchodzi w życie w dniu ogłoszenia - a zdaniem biura legislacyjnego, ze względu na wyjątkową wagę zmian, powinno być wręcz odwrotnie - to znaczy ten okres powinien wynosić więcej niż 2 tygodnie. 

Opinia podważa też spójność proponowanych przez PiS przepisów oraz zwraca uwagę na duże tempo prac.

(j.)