Marszałek Sejmu wyciągnął pomocną dłoń do Platformy Obywatelskiej. Bronisław Komorowski przesunął na następne posiedzenie Sejmu głosowanie o odrzuceniu projektu PO dotyczącego zawieszenia finansowania partii z budżetu państwa. O przesunięcie głosowania poprosili podczas Konwentu Seniorów posłowie PO i PSL.

Wnioski o odrzucenie projektu podczas czwartkowej debaty zgłosiły kluby PiS i Lewicy. Tuż przed ogłoszeniem decyzji o odłożeniu głosowania wiceszef Rady Naczelnej PSL Eugeniusz Grzeszczak stwierdził, że jego ugrupowanie zagłosuje za odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektu PO.

Przygotowany przez PO projekt ustawy o czasowym wstrzymaniu finansowania partii politycznych z budżetu zakłada zawieszenie przekazywania partiom subwencji budżetowych od kwietnia 2009 r. do końca grudnia 2010 r. Platforma forsuje swoją propozycję mimo sprzeciwu koalicyjnego PSL i braku akceptacji pozostałych klubów. Politycy PO tłumaczą, że w czasie kryzysu należy szukać oszczędności tam, gdzie to jest możliwe.

Według informacji Państwowej Komisji Wyborczej subwencja dla PO w 2009 roku wyniosła ok. 40,4 mln zł, dla PiS - ok. 37,8 mln zł, dla PSL - ok, 15,1 mln zł, dla SLD - ok. 14,3 mln zł, dla SdPl - ok. 3,5 mln zł. Pieniądze wypłacane są w transzach, co kwartał.