W wyborach do samorządów i Sejmu będzie obowiązywała metoda d'Hondta, korzystny dla dużych partii sposób przeliczania głosów. Tak zdecydował wczoraj Sejm, nowelizując ordynację samorządową i parlamentarną. Posłowie zliberalizowali też kary za błędy w sprawozdaniach finansowych partii politycznych.

Głosowania dotyczące ordynacji samorządowej przebiegły po myśli SLD, który wraz z Unią Pracy i Samoobroną forsował metodę promującą duże ugrupowania. Posłowie nie zgodzili się na wprowadzenie metody St. Lague'a, korzystnej dla małych i średnich partii.

Posłowie zgodzili się również na znaczne ograniczenie kar dla ugrupowań, których sprawozdanie z działalności za 2001 rok zostanie odrzucone przez Państwową Komisję Wyborczą.

Zgodne z przyjętym zapisem, w przypadku odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego partii politycznych za 2001 r., partie takie nie traciły całej subwencji z budżetu na trzy lata (grozi to takim partiom w myśl obecnie obowiązujących przepisów), a jedynie 10 proc. subwencji przypadającej na 2003 rok.

Sprawa wywołała w czwartek w Sejmie wiele kontrowersji. Mówiono o kosztownym prezencie, jaki lewica chce zafundować ugrupowaniom chłopskim. Ile ten przepis będzie kosztował budżet, o tym w relacji reportera RMF Konrada Piaseckiego:

foto RMF

06:00