W ciągu kilku dni przedstawiciele czterech kancelarii - prezydenta, premiera, Sejmu i Senatu mają spotkać się i zdecydować jakich samolotów potrzebują - ustalił reporter RMF FM Marek Smółka. Przetarg na trzy lub cztery mniejsze maszyny miał być ogłoszony do końca roku. Zakończyło się jednak na deklaracjach.

Zamieszanie wprowadził premier deklarując szybki zakup dużego samolotu z wolnej ręki. Przetarg na mniejsze maszyny stanął wtedy pod znakiem zapytania, mimo że wszystko od dawna jest gotowe. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało wszelkie dostępne dokumenty potrzebne do uruchomienia postępowania - zapewnia reportera RMF FM Marcin Idzik z MON-u:

Konsultacje z przedstawicielami czterech kancelarii, które korzystają z samolotów VIP-owskich mają się odbyć w ciągu paru dni, tak aby w tym roku można było zakupić nowe maszyny. Jakom z rządowej floty stuknie w tym roku trzydziestka. A tupolewy są od zeszłego roku pełnoletnie.