Czy będzie dożywocie za zabójstwo sąsiadów? W Poznaniu zaczął się proces braci, Arkadiusza i Ernesta F., którzy w wielkopolskim Franciszkowie przed rokiem dopuścili się makabrycznej zbrodni.

Bracia szybko zostali złapani i przyznali się do zbrodni. Motywem była kradzież starego samochodu. Ojca i dzieci zabili siekierą, by pozbyć się świadków.

Matka dzieci i żona zamordowanego przeżyła, bo nie było jej wtedy w domu. Wg biegłych, jeden z morderców był pijany, drugi pod wpływem narkotyków. Prokurator dla obu chce dożywocia.