Po siedmiu godzinach sobotnich obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN przewodniczący im sędzia Kamil Zaradkiewicz ogłosił przerwę do wtorku do godz. 10. Sobota była drugim dniem obrad zgromadzenia. Rozpoczęło się ono w piątek o godz. 12.

Celem zgromadzenia jest wyłonienie kandydatów, spośród których prezydent Andrzej Duda powoła I prezesa izby.

Sąd Najwyższy swoje zgromadzenie zaczął w piątek. Pierwszym problemem było niewybranie komisji skrótacyjnej, zgłoszono też wnioski o m.in. o przyjęcie uchwały w sprawie reguł procedowania, a także o dopuszczenie udziału mediów do obserwacji zgromadzenia oraz o rozważenie zasadności udziału sędziów Izby Dyscyplinarnej w zgromadzeniu w związku z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE. "Pan przewodniczący arbitralnie nie poddał tego pod głosowanie" - zaznaczył w piątek Rzecznik SN sędzia Michał Laskowski.

Obrady w kilku salach jednocześnie

Ze względu na zagrożenie koronawirusem uczestnicy zgromadzenia obradowali jednocześnie w kilku salach SN. W każdej znajduje się telewizor z podłączonym laptopem i kamerą, między salami jest połączenie audiowizualne. W czasie głosowania nad kandydaturami na I prezesa SN, według planów, członkowie komisji skrutacyjnej mają wchodzić do poszczególnych sal z urną wyborczą, aby sędziowie mogli wrzucić do niej karty.

Według przepisów ustawy, każdy sędzia SN ma prawo zgłosić jednego kandydata na stanowisko I prezesa. Każdy sędzia uczestniczący w głosowaniu może oddać tylko jeden głos, a głosowanie jest tajne. Wybranymi kandydatami są osoby, które uzyskały największą liczbę głosów.

Niezwłocznie po wybraniu kandydatów, przewodniczący zgromadzenia ogólnego sędziów, albo inna osoba wskazana przez zgromadzenie, przekazuje Prezydentowi RP listę wybranych kandydatów wraz z protokołem głosowania.

Z końcem kwietnia br. zakończyła się kadencja poprzedniej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Zgodnie z uprawnieniem wynikającym z ustawy o SN, prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN sędziemu z Izby Cywilnej Kamilowi Zaradkiewiczowi, którego ustawowym zobowiązaniem było zwołanie zgromadzenia sędziów w ciągu tygodnia.