Czterech młodych mężczyzn o mało nie straciło życia, kiedy rower wodny, którym płynęli, przewrócił się do góry dnem na akwenie nyskim. Wszyscy znaleźli się pod wodą. Trzech z nich było pijanych. Mężczyzn ratowali policjanci i WOPR-owcy.

Do tego zdarzenia doszło 4 czerwca po południu. Odpoczywający nad wodą policjant zobaczył, że coś niepokojącego dzieje się na środku akwenu. Rower wodny, którym płynęło kilka osób, wywrócił się i wszyscy znaleźli się pod wodą. 

Funkcjonariusz zaalarmował policyjnych wodniaków i ratowników WOPR. Do akcji natychmiast ruszyły dwie łodzie.

Pomoc przyszła w porę i żadnemu z mężczyzn nic się nie stało.

Uratowani mają od 19 do 25 lat. Okazało się, że trzech z nich miało po 1,5 promila. Funkcjonariuszom opowiedzieli, że wcześniej skakali do wody. W pewnym momencie rower zaczął się kołysać i przewrócił się do góry dnem, a oni znaleźli się pod wodą.


(j.)