Rodzina z Wieliczki odpowie za uprawę konopi indyjskich. Policjanci podczas przeszukania ich domu zastali na strychu matkę i syna demontujących instalację do uprawy konopi, a ojca zatrzymali dzień wcześniej za inne przestępstwo.

Rodzina uprawiała konopie indyjskie na terenie swojej posesji w Wieliczce. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce w celu przeszukania, namiot, w którym prowadzono uprawę, był już częściowo zdemontowany. Krzaki konopi zostały spakowane do worków foliowych, a kobieta i jej syn demontowali na strychu sprzęt służący do uprawy.

"Śledczy ocenili, że mieszkańcy jednorodzinnego domu stworzyli idealne warunki do rozwoju roślin" - wyjaśnił rzecznik prasowy wielickiej policji Paweł Tomasik. Funkcjonariusze zabezpieczyli 19 krzewów konopi indyjskich, zdemontowaną infrastrukturę służącą do ich uprawy, ok. 60 gramów marihuany, a także papierosy bez polskich znaków akcyzy, których wartość - bez akcyzy i cła - oszacowano na 11 tys. zł.

Gospodarz zatrzymany został dzień wcześniej przez wielickich policjantów w związku z podejrzeniem popełnienia innego przestępstwa. On również odpowie za nielegalną uprawę konopi indyjskich.