PKP Intercity zagęszcza siatkę połączeń. Zmiany mają poprawić dostępność kolei dla milionów Polaków, także tych z miejscowości, do których do tej pory pociągi dalekobieżne nie docierały lub docierały rzadko. Wszystko za sprawą nowego taboru hybrydowego i spalinowego.
PKP Intercity ogłosiło plan uruchomienia kilkunastu nowych połączeń kolejowych, prowadzących przez małe i średnie miasta. Pierwsze z nich wystartuje już za kilka miesięcy, w grudniu 2025 roku. Będzie to trasa Gorzów Wielkopolski - Poznań. Kolejny będzie pociąg z Łomży przez Ostrołękę do Warszawy. Kolej pojedzie tam już w przyszłym roku. Pozostałe kierunki mają być uruchamiane systematycznie. Połączenia ma obsługiwać nowy tabor - 35 hybrydowych zespołów trakcyjnych i 22 składy spalinowe.
Kolej dalekobieżna w Polsce to nie tylko linie magistralne, to nie tylko wielkie aglomeracje, ale również linie lokalne, często linie niezelektryfikowane, do średnich i mniejszych miejscowości, które mają bardzo słabą komunikację z największymi miastami. Chcemy to zmienić - zapowiedział Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity.
Nie chcemy konkurować z przewoźnikami regionalnymi, a skomunikować regiony z aglomeracjami - dodał.
Dzięki zmianom dostęp do kolei dalekobieżnej ma zyskać około 440 tys. osób, które do tej pory były go pozbawione. Do wielu miast i miasteczek pociągi tego typu dojeżdżały w przeszłości, jednak później połączenia te usunięto. Do Czaplinka i Złocieńca pociągi dalekobieżne powrócą po 40 latach, do Łomży, Chorzeli czy Wielbarka - po 30 latach, a do Człuchowa oraz Czarnego - po 20 latach.
Nowe, hybrydowe i spalinowe pociągi mają pozwolić na rozbudowanie oferty przewozowej również w miejscowościach, w których mieszkańcy do tej pory mogli korzystać tylko z jednego połączenia dalekobieżnego dziennie. Chodzi tu między innymi o Świdnicę, Chojnice, Czersk i Krasnystaw. Taki tabor ma też poprawić stan transportu zbiorowego w miejscowościach leżących przy niezelektryfikowanych liniach, czyli np. Jaśle, Zagórzu, Kostrzynie czy Gorzowie Wielkopolskim.
Według szacunków przewoźnika dzięki nowym połączeniom lepszy dostęp do kolei dalekobieżnej ma zyskać nawet 3,5 miliona Polaków.


