10 ratowników górniczych z KWK Mysłowice z kierownikiem na czele czeka na dyspozycje sztabu ratowniczego. Podnośnik, piły, butle tlenowe, lewary, siekacze, kilofy, łopaty – to wszystko czym dysponują.

Zupełnie podstawowy sprzęt i odrobina doświadczenia - to musi wystarczyć ratownikom górniczym w przeprowadzeniu akcji ratunkowej. Jak sami twierdzą, najważniejsze, by odkopać ofiary. W dalszym ciągu ratownicy czekają na dyspozycje.