Nie będzie żadnego "targowania się" z terrorystami – kolejny raz zapowiedział rosyjski prezydent. Jednocześnie Władmir Putin zaznaczył, że Rosja poważnie przygotowuje się do wyprzedzających uderzeń przeciwko terrorystom.

Nie wolno myśleć, że jak się będzie słuchać terrorystów, to coś nam się uda od nich wytargować, że zostawią nas w pokoju (...) Każde ustępstwo prowadzi do zwiększania ich żądań i zwiększa liczbę ofiar - powiedział Putin na organizowanej w Moskwie międzynarodowej konferencji merów miast.

Oświadczył także, że dotychczasowe metody walki z terroryzmem zawiodły. W tej wojnie nie ma tyłów i stref neutralnych, a tam, gdzie terroryści nie napotykają należnego oporu, pojawiają się ich bazy i centra koordynacyjne

Kilka godzin wcześniej czeczeński dowódca polowy Szamil Basajew przyznał się do przeprowadzenia ostatnich zamachów w Rosji, w tym do wzięcia zakładników w Biesłanie.