Czy Polska Fundacja Narodowa, powołana do tworzenia korzystnego wizerunku Polski na świecie, spełnia swoje zadanie? Od kilku tygodni nasz kraj mierzy się z potężną krytyką w związku z uchwaleniem ustawy o IPN, na razie nic jednak nie wskazuje na to, że Polska z powodzeniem odpiera atak. Polska Fundacja Narodowa dopiero wczoraj przystąpiła do akcji.

PFN umieściła wczoraj w sieci film, oparty na wystąpieniu wychwalającego zalety Polaków Donalda Trumpa. Internauci natychmiast wychwycili, że wykorzystano w nim kadry zapożyczone z innych, podobnych klipów. Co więcej, serwis YouTube zablokował film fundacji ze względu na naruszenie praw autorskich. Chodziło o wykorzystaną w nim muzykę z filmu "Piraci z Karaibów".

PFN szybko zmieniła podkład, wgrywając inną muzykę, jednak "pożyczone" ujęcia w nim zostały. 

Przypomnijmy, że Polska Fundacja Narodowa opublikowała film z przemówieniem prezydenta Donalda Trumpa podczas jego wizyty w Polsce po tym, jak w sieci pojawił się kontrowersyjny klip prywatnej fundacji filantropijnej z Bostonu Ruderman Family Foundation. Wzywa ona władze USA do zerwania relacji z Polską. W kadrze rozpoczynającym jej krótkie wideo (zablokowywane już w sieci) pojawiał się napis w języku hebrajskim i angielskim: "Polsko, nigdy nie pozwolimy ci, abyś negowała Holokaust".

Pójdę do więzienia za to, co zamierzam zrobić - mówił na nagraniu młody mężczyzna na początku filmu. Zostanę zamknięta - wtórowała mu młoda dziewczyna. Zastanawiam się, czy mają piwo w polskich więzieniach - pytał inny młody mężczyzna. Będę za nimi tęsknić, kiedy mnie nie będzie - mówił kobieta w średnim wieku siedząca z dwoma synami na kanapie. Z kolei starszy mężczyzna wypowiadał słowa:Żadne polskie więzienie nie może mnie dzisiaj przestraszyć.

Następnie wszyscy wypowiadali słowa: "polski Holokaust".

(m)