​W małopolskim Brzesku od stycznia 2016 roku ze sklepów znikały wózki na zakupy. Co jakiś czas kradziono dwa takie wózki, zazwyczaj z różnych sklepów, by nie wzbudzać podejrzeń. 37-letnia kobieta, która uczyniła sobie z tego stałe źródło dochodu, jest już w rękach policji. W sprawę zamieszany jest także jej 42-letni wspólnik.

W ciągu roku 37-latka skradła 62 wózki. Następnie sprzedawała je osobom zbierającym złom lub w punkcie skupu złomu. Straty wyceniono na... 18 tysięcy złotych.

Jak się okazało, w trzech przypadkach przy kradzieżach kobiecie towarzyszył jej 42-letni wspólnik.

Razem usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia.

Policja regularnie kontroluje punkty skupu złomu pod kątem ujawniania skradzionych przedmiotów. Jednocześnie przypomina, że właściciele takich skupów powinni spisywać dane osobowe klientów, bo mogą one pomóc w zidentyfikowaniu złodzieja.

(łł)