Czterem osobom, w tym dwóm funkcjonariuszom Służby Więziennej Zakładu Karnego w pomorskim Sztumie postawiono zarzuty dostarczenia więźniowi narkotyków. Jeden z funkcjonariuszy miał - zdaniem prokuratury - wziąć za to łapówkę.

Jeden z więźniów Zakładu Karnego w Sztumie otrzymał paczkę, w której znajdowały się znaczne ilości środków odurzających, w tym amfetamina. W zamian za dostarczenie tej przesyłki miał, poprzez pośrednika, zapłacić jednemu z funkcjonariuszy Służby Więziennej kilka tysięcy złotych. Obaj funkcjonariusze i więzień usłyszeli zarzuty udziału w obrocie znaczną ilością środków psychotropowych. Oprócz tego, jeden z funkcjonariuszy, więzień i pośrednik - usłyszeli zarzuty wręczenia lub przyjęcia łapówki.

Funkcjonariusze Służby Więziennej zostali zatrzymani w sobotę. Prokuratura - po przedstawieniu zarzutów wszystkim podejrzanym - wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie funkcjonariusza, który miał przyjąć łapówkę oraz więźnia. Sąd dziś przychylił się do wniosku prokuratury. Wobec dwóch pozostałych podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju.

Zostali zawieszeni w służbie

Zatrzymani funkcjonariusze SW to pracownicy działu ochrony. Jeden z nich miał ponad 20-letni staż, a drugi pracował około 3 lat. Osoby te zostały zawieszone w służbie - dodał rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku mjr Robert Witkowski.

Witkowski poinformował także, że już kilka miesięcy temu pojawiły się pierwsze podejrzenia, że w Służbie Więziennej w Zakładzie Karnym w Sztumie mogą pracować nieuczciwi funkcjonariusze. Dyrekcja Zakładu powiadomiła wówczas policję i prokuraturę, aby te niezależne organy poprowadziły dalsze czynności w tej sprawie - wyjaśnił rzecznik.

Służba Więzienna zabezpieczyła i przekazała policji znalezione na terenie Zakładu Karnego w Sztumie 57 gramów amfetaminy, 200 sztuk tabletek i fiolki z anabolikami oraz strzykawki i igły. 

(mal)