Premier Kazimierz Marcinkiewicz będzie sam kierował Ministerstwem Skarbu, przynajmniej na razie. Po odwołaniu szefa resortu Andrzeja Mikosza do tej pory nie wybrano jego następcy.

Zobacz również:

Premier twierdzi, że nazwisko nowego ministra skarbu ma już w głowie, nie chce go jednak zdradzać. Wcześniej wśród kandydatów na to stanowisko najczęściej wymieniane były dwa nazwiska: Wojciecha Jasińskiego i Mirosława Kochalskiego. Obaj politycy pochodzą z PiS-u i byli związani z Lechem Kaczyńskim.

Zobacz również:

Mikosz złożył dymisję ze stanowiska szefa skarbu po rewelacjach „Rzeczypospolitej”. Gazeta opisała podejrzane powiązania żony ministra z Witoldem K., graczem giełdowym, którym od lat interesuje się wymiar sprawiedliwości.

Pojawiły się także spekulacje na temat kolejnych dymisji w rządzie Marcinkiewicza. Mówi się o szefie resortu pracy, Krzysztofie Michałkiewiczu, a także Teresie Lubińskiej kierującej finansami. Michałkiewicz stwierdził, że nie zamierza podawać się do dymisji, nie chce też komentować pojawiających się na ten temat pogłosek.