Zakończono poszukiwania polskiego kutra rybackiego Wła-127, który zaginął w czwartek w okolicach duńskiej wyspy Bornholm - poinformował kapitan marynarki Grzegorz Łyko z biura prasowego polskiej Marynarki Wojennej. Jednostki nie udało się odnaleźć, mimo że w poszukiwaniach brały udział polskie i duńskie służby ratownicze.

Uczestniczące w akcji jednostki polskiej Marynarki Wojennej - okręt ORP "Maćko" i śmigłowiec MI-14PS - otrzymały sygnał od duńskiego koordynatora poszukiwań o zakończeniu operacji i wracają do portu w Ronne na wyspie Borhholm - poinformował Łyko. Zdaniem Edmunda Kosiarza z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa zakończenie aktywnych poszukiwań nie kończy definitywnie akcji. Posłuchaj:

Pięć osób załogi było… byli na łowisku. Wiemy, że w czwartek w godzinach rannych była ostatnia łączność między kutrem Wła-127 i będącym tam także na łowisku Dzi-102 - mówiła w rozmowie z dziennikarką RMF FM Mirosława Więckowska, rzeczniczka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa:

O godzinie 2:10 jest pozycja zarejestrowana przez Centrum Monitoringu Rybołówstwa około 10 mil na północny-wschód od wyspy Bornholm. I dalej kontaktu z kutrem nie ma - relacjonował natomiast Kosiarz:

Niepokój wywołała pusta tratwa ratownicza. O godzinie 20:15 odnaleziono tratwę ratunkową z napisem Wła-127, wewnątrz której znajdowało się jedno ubranie ratownicze - dodała rzeczniczka MSPiR:

Poszukiwania utrudniał mocny wiatr o sile 5-6 stopni w skali Beauforta.