W sobotę w góry wyruszyło 7180 wolontariuszy. Posprzątali 275 km górskich szlaków. 420 kg śmieci znieśli z tatrzańskich szlaków wolontariusze akcji "Czyste Tatry" - podsumowano w niedzielę.

Akcja udała się fantastycznie mimo kapryśnej, deszczowej pogody. Na szlaki wyruszyła rekordowa ilość 7180 wolontariuszy, czyli ponad dwa i pół tysiąca więcej niż w zeszłym roku co przeszło nasze oczekiwania. Pobiliśmy rekord Guinnessa układając logo Małopolski z 2,5 tys. kubków, które podlegają recyklingowi. Te kubeczki zostaną przerobione na worki na śmieci i za rok z nimi wyruszymy ponownie na tatrzańskie szlaki - powiedział Krzysztof Gaweł, rzecznik prasowy projektu "Czyste Tatry".

W porównaniu do tamtego roku zebrano prawie 200 kg śmieci więcej. Jednak - jak zauważył rzecznik projektu - trzeba mieć na uwadze, że śmieci były mokre, co przyczyniło się do ich wagi.

Cieszymy się, że coraz więcej ludzi przyłącza się do naszej akcji i wzrasta świadomość ekologiczna turystów, bo najmocniej stawiamy na turystyczną edukację. Najwięcej śmieci było w tatrzańskich dolinach i przy szlaku do Morskiego Oka - tam gdzie chodzi najwięcej turystów. Można powiedzieć, że im wyższe partie gór, tym turyści bardziej świadomi i nie pozostawiają na tych szlakach odpadków - dodał Krzysztof Gaweł.

Po wakacjach wolontariusze chcą ponownie wyruszyć w Tatry, aby posprzątać szlaki i przekonać się jak przez wakacje turyści zachowywali się w górach.

(ak)