Nowe ustawy, komisje śledcze i zespoły do wyjaśniania nadużyć poprzedniego rządu. O tym dyskutowali politycy Prawa i Sprawiedliwości w Jachrance. Zamknięte spotkanie w Jachrance na Mazowszu rozpoczęło się w piątek. Sprzed Sejmu polityków PiS zabrało kilka autokarów. To pierwsze posiedzenie klubu od momentu powstania rządu. Spotkanie otworzył prezes rządzącej partii Jarosław Kaczyński. Drugi dzień upłynął na spotkaniach posłów i senatorów z ministrami. Wystąpiła też premier Beata Szydło.

Nowe ustawy, komisje śledcze i zespoły do wyjaśniania nadużyć poprzedniego rządu. O tym dyskutowali politycy Prawa i Sprawiedliwości w Jachrance. Zamknięte spotkanie w Jachrance na Mazowszu rozpoczęło się w piątek. Sprzed Sejmu polityków PiS zabrało kilka autokarów. To pierwsze posiedzenie klubu od momentu powstania rządu. Spotkanie otworzył prezes rządzącej partii Jarosław Kaczyński. Drugi dzień upłynął na spotkaniach posłów i senatorów z ministrami. Wystąpiła też premier Beata Szydło.
Posłowie PiS przed piątkowym wyjazdem do Jachranki /Tomasz Gzell /PAP

W Jachrance analizowano bieżącą sytuację w Polsce i Europie, analizowano sondażowe poparcie dla partii politycznych i mówiono o priorytetach rządu. Teraz najważniejszy projekt to „500 złotych na dziecko”. Do 22 stycznia trwają konsultacje społeczne, potem ten projekt będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów i trafi do Sejmu – potwierdza szef MSWiA Mariusz Błaszczak i dodaje, że zagadnienia spotkań w Jachrance „były rozległe”. Mówiliśmy o sytuacji gospodarczej, która jest dobra. Kilka dni temu Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedłużył linię kredytową dla naszego kraju uważając, że warunki, na których mamy dostęp do tej linii kredytowej, są coraz lepsze. Wynika z tego, że sytuacja gospodarcza, sytuacja finansów Polski jest bardzo dobra - twierdzi Błaszczak.

Błaszczak odniósł się też bezpośrednio do słabszej oceny ratingowej, którą w piątek przyznała nam amerykańska agencja Standard & Poor’s. Powinniśmy odnosić ten poziom do innych państw. Zauważmy, że na tym samym poziomie jest Hiszpania, a poziom niżej są Włochy –mówi Błaszczak.

Zdaniem ministra Błaszczaka słabsza nota polskich finansów ma wymiar polityczny. Dotychczasowa polityka gospodarcza od 1989 roku, z małymi przerwami, powodowała, że staliśmy się dostarczycielem taniej siły roboczej i rynkiem zbytu dla produktów, które powstawały poza granicami naszego kraju. My od tego odchodzimy. Chwalimy się wciąż wysokim eksportem, ale pamiętajmy o tym, że 70 procent z tego eksportu to zyski firm, które nie mają polskiego kapitału. A w sytuacji, kiedy zdecydowaliśmy się na wprowadzenie podatków od banków, a przygotowujemy podatek od hipermarketów – można było się spodziewać takiej reakcji - twierdzi szef MSWiA.

W przygotowaniu są kolejne ustawowe projekty, na przykład zmiany ordynacji wyborczej, czyli przezroczyste urny czy kamery w lokalach do głosowania i możliwość śledzenia pracy komisji w internecie. PiS składał ten projekt już w 2014 roku, po wyborach samorządowych. Jeszcze nie wiadomo, czy projekt zostanie rozszerzony o propozycje Ruchu Kukiz 15’ dotyczące Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

PiS chce też wyjaśnić „afery, które za czasów rządów PO-PSL zostały zamiecione pod dywan”. Powołane mają zostać komisje śledcze. Rozważamy powołanie komisji, która ma wyjaśnić brak stałych wpływów z podatku VAT. To są potężne nadużycia, można mówić o dziesiątkach miliardów złotych. Niewykluczone, że politycy PiS zajmą się również „aferą podsłuchową”, czyli podsłuchiwaniem dziennikarzy przez policję i inne służby - mówi Błaszczak. Zastrzega jednak, że komisje śledcze, które mają wyjaśniać różne nieprawidłowości, nie mogą działać równolegle. PiS nie zdecydował jeszcze kolejnością rozstrzygania spraw.

Błaszczak potwierdził też, że działa już specjalny zespół Biura Ochrony Rządu do spraw wyjaśnienia wyjazdu polskiej delegacji do Katynia 10 kwietnia 2010 roku.

(mpw)