Były szef Wojskowych Służb Informacyjnych zaprzeczył doniesieniom, że WSI chciały na początku lat 90. przejąć kontrolę nad polskimi mediami. Kontradmirał Kazimierz Głowacki określił informacje podane przez Telewizję Polską jako bzdury.

Głowacki podkreślił, że w 1993 r. ówczesny prezes NIK Lech Kaczyński kontrolował WSI i "nie stwierdził żadnych uchybień".

Telewizyjne "Wiadomości", powołując się na raport komisji weryfikacyjnej WSI, podały, że służby próbowały przejąć kontrolę nad mediami w Polsce. Wojskowe Służby Informacyjne miały pozyskać 115 agentów w mediach, a także korzystać z pomocy jeszcze większej liczby nieformalnych współpracowników.

Antoni Macierewicz, obecny szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, który kierował komisją weryfikującą funkcjonariuszy zlikwidowanych WSI, powiedział TVP, że pod koniec lat 90. wojskowe służby dysponowały agenturą we wszystkich centralnych telewizjach, a agenci byli tam rozlokowani na kluczowych pozycjach. Dziennikarzom-agentom służby miały podsuwać określone tematy, z których tworzono później reportaże.