Polska może wycofać swoich żołnierzy z ONZ-owskiej misji w Libanie - dowiedziało się RMF FM. Wszystko zależy od rozwoju konfliktu izraelsko-libańskiego. Jeśli nasza baza znajdzie się w bezpośrednim obrębie działań wojennych, może nastąpi ewakuacja - mówi rzecznik MON Piotr Paszkowski.

Na razie nasi żołnierze – jak zapewnił nas rzecznik resortu - są bezpieczni; przebywają w schronach. Został zarządzony alarm schronowy i z tego co wiem, nikomu nic złego się nie stało - mówi Paszkowski. W południowym Libanie - będącym teraz celem izraelskich ataków - stacjonuje 213 polskich żołnierzy, uczestniczą oni w pokojowej misji UNIFIL.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało z kolei apel do osób cywilnych; odradza wyjazdy do Libanu „do czasu pełnej normalizacji sytuacji” i nakłania do powrotu Polaków, którzy się tam znajdują. Na pewno do kraju na razie nie wróci kontyngent ponad 200 polskich żołnierzy z ONZ-owskiej misji.

Nie wiadomo, ilu cywilów - turystów czy biznesmenów z Polski, przybywa w tej chwili w Libanie. Ale każdego MSZ wzywa do powrotu do kraju. Rzecznik resortu Andrzej Sadoś radzi, by kontaktować się z ambasadą w Bejrucie; polscy konsulowie mają pomagać w wydostaniu się z Libanu. Niewykluczone, że MSZ wkrótce uruchomi specjalną infolinię.