W połowie grudnia powinna zakończyć się rekrutacja do policji. Z obsadzeniem wszystkich etapów może być jednak ciężko, ponieważ jedynie co dziesiąty kandydat przeszedł testy sprawnościowe i z wiedzy ogólnej. Spośród 22,5 tys. osób, które przystąpiły do egzaminów na policjantów, testy zdało ok. 2650 osób. Blisko połowę nowych miejsc wywalczyły kobiety.

Panie okazały się lepsze od panów w testach na inteligencję i psychologicznych. Sprawnościowych również, ale to dlatego, że dawano im fory - więcej czasu na ćwiczenia siłowe, mniejsze obciążenia. "To się zmieni. Test musi zostać wystandaryzowany w taki sposób, żeby był jednym testem o jednych wymaganiach dla mężczyzn i kobiet" - zapowiada doradca komendanta głównego, Paweł Biedziak. Jednak w policyjnym mniemaniu to nie jest żadna dyskryminacja. Policja stawia po prostu na równość, także wymagań.

Tegoroczny nabór do policji rozpoczął się w sierpniu br. i jest przeprowadzany na nowych zasadach. Każdy z kandydatów - inaczej niż przy poprzednich naborach - dostał identyfikator, co ma zapobiec przyjmowaniu policjantów "po znajomości", a także spowodować bezstronne ocenianie kandydatów.

Nowością naboru jest m.in. test z wiedzy ogólnej i tzw. wywiad zorganizowany (rozmowa kwalifikacyjna). Przyszli policjanci muszą bowiem wiedzieć kiedy wprowadzono w Polsce stan wojenny, czy też kiedy zburzono mur berliński.

Policyjne egzaminy wypadły najgorzej na Górnym i Dolnym Śląsku oraz na Lubelszczyźnie. W każdym z tych województw przez policyjne sito przeszło mniej kandydatów, niż jest wolnych miejsc. W Lublinie spośród 3 tys. kandydatów egzaminy zdało tylko 80 osób, a policja ma do obsadzenia aż 173 etaty.

Szefostwo policji nie jest zaskoczone rezultatami naboru. Funkcjonariusze podkreślają, że uzyskana wiedza pozwoli na stworzenie systemu, który przesieje przypadkowych chętnych i zostawi najlepszych: Zdecydowanie nie chcemy obniżać poprzeczki, ale musimy przeanalizować ten pierwszy pobór - mówi Paweł Biedziak.

W przyszłości zostaną zastosowane jednolite kryteria oceny sprawności fizycznej dla kobiet i mężczyzn. Zmieni się także zakres testu z wiedzy teoretycznej – zwiększony zostanie nacisk na sprawy dotyczące wiedzy obywatelskiej.

Policja nie obniża poprzeczki – ma jednak świadomość, że kandydatów na stróżów prawa nie może zrazić do służby, tym bardziej, że pensje funkcjonariuszy pozostawiają wiele do życzenia.