Polacy zatrzymani w niedzielę w Aleksandrii są wolni - napisał w internecie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Chodzi o krakowskiego dziennikarza Marcina Mamonia oraz jego tłumacza Przemysława Marka Szewczyka.

Dwaj Polacy zatrzymani w niedzielę wieczorem w egipskiej Aleksandrii są już wolni - poinformował wieczorem szef MSZ Radosław Sikorski. Podziękował też za skuteczność w tej sprawie polskiej ambasadzie w Kairze. 

"Nasi obywatele zatrzymani w Aleksandrii już na wolności. (...) Ponownie stanowczo odradzamy podróże do Egiptu" - napisał Sikorski na Twitterze.

Polacy wyszli na wolność bez rozprawy. Jak wyjaśnił nam rzecznik MSZ Marcin Bosacki, rozprawa odbędzie się w ciągu kilku tygodni, ale podejrzani nie będą musieli w niej uczestniczyć. Bosacki zwrócił uwagę, że jest "jest to okolicznością pozytywną, ponieważ oznacza, że jeżeli będą chcieli, będą mogli wrócić do kraju".

Wcześniej rzecznik resortu powiedział, że Polacy zostali zatrzymani, bo prawdopodobnie spacerowali po ulicach po godzinie policyjnej.

MSZ podało, że jeden z Polaków - zaraz po zatrzymaniu - wysłał do kraju SMS. Była to informacja, że złamali godzinę policyjną, ale na ulicach poza nimi były wtedy tłumy. Policjanci zainteresowali się jednak Europejczykami.

List w obronie Polaków do ambasadora Egiptu

W związku z tą sprawą Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP skierowało list do ambasadora Egiptu w Polsce Redy Abdelrahmana Bebarsa. W piśmie wyraża zaniepokojenie informacjami o zatrzymaniu Marcina Mamonia podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych "polegających na informowaniu polskiej i światowej opinii publicznej o sytuacji politycznej w Egipcie".

"Podkreślamy, że utrudnianie pracy, a tym bardziej pozbawianie wolności dziennikarzy jest atakiem nie tylko na nich personalnie, ale także na wszystkich odbiorców mediów, które reprezentują" - podkreślono w liście.

Godzinę policyjną wprowadzono po krwawych zamieszkach

Godzinę policyjną, która ma obowiązywać co najmniej miesiąc, wprowadzono 14 sierpnia w kilkunastu z 27 prowincji Egiptu, w tym w Kairze, Aleksandrii i Suezie. W całym kraju od tego samego dnia obowiązuje stan wyjątkowy.

Rygory te zostały wprowadzona przez władze w odpowiedzi na krwawe zamieszki, które wybuchły, gdy siły bezpieczeństwa 14 sierpnia brutalnie zlikwidowały w Kairze dwa obozowiska zwolenników obalonego prezydenta islamisty Mohammeda Mursiego.

W sobotę złagodzono przepisy o godzinie policyjnej, skracając ją o dwie godziny. Rząd poinformował, że godzina policyjna trwa teraz od godz. 21 do godz. 6 we wszystkie dni tygodnia z wyjątkiem piątku, gdy dalej będzie obowiązywać od godz. 19.