Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego sprowadzili bezpiecznie do schroniska w Morskim Oku turystów, którzy wyruszyli w sobotę na Rysy. Czwórka młodych ludzi na szlaku powyżej Czarnego Stawu zsunęła się z warstwą świeżego śniegu. Nic im się nie stało, ale bali się zejścia lawiny.

A akcji ratunkowej uczestniczyło w sumie 7 ratowników. TOPR-owcy ostrzegają, że warunki w Tatrach pogarszają się z każdą godziną. Wyruszanie w wyższe partie gór jest bardzo ryzykowne. Przybywa śniegu, który nie jest związany z podłożem.

Mamy w tej chwili drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ten stopień w sobotę rano się zmienił, w piątek była ogłoszona "jedynka". Warunki się pogarszają. Mieliśmy duży opad nocą, z silnym wiatrem. Cały czas sypie, warunki są coraz gorsze. Na tą chwilę trzeba wykluczyć wyjścia powyżej schronisk - mówi ratownik dyżurny TOPR-u Grzegorz Bargiel.