Już 156 osobom podano profilaktycznie antybiotyk po śmiertelnym wypadku sepsy u DJ-a z dyskoteki „Dragon” na Podhalu. Wśród nich jest 34 DJ-ów z całego kraju, którzy razem z chorym kolegą bawili się na dyskotece w środę. Wszystkie osoby piły alkohol z jednego kieliszka.

Listę stworzono na podstawie relacji świadków, którzy bawili się na dyskotece. To osoby, które podczas ostatniej imprezy, na której był DJ Teddy piły alkohol z tego samego kieliszka. Jest to znany zwyczaj góralski – ten sam kieliszek przekazywany jest z rąk do rąk i wspomniane 150 osób przyznało się, do takiego właśnie spożywania alkoholu. Wszyscy skontaktowali się już z lekarzem, profilaktycznie została im zalecona terapia antybiotykowa.

26-letni mężczyzna trafił do szpitala w Krakowie w sobotę. Mimo szybkiej pomocy lekarzy zmarł w niedzielę rano.

W powiecie tatrzańskim od początku roku zanotowano już kilka przypadków sepsy. Pod koniec marca z powodu sepsy zmarła 3-latka z Zakopanego.

Najwięcej zachorowań notuje się jednak na Opolszczyźnie. Od początku roku na posocznicę zmarły tam już trzy osoby. W sumie na Opolszczyźnie odnotowano 19 przypadków tej choroby. Najwięcej było ich w powiecie brzeskim, gdzie przeprowadzona została masowa akcja szczepień osób w wieku 11-19 lat.

Wywoływana m.in. przez meningokoki sepsa, zwana inaczej posocznicą, to ciężka reakcja zapalna organizmu na zakażenie, która prowadzi do niewydolności narządów wewnętrznych.