Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku rozbili grupę oszukującą seniorów tak zwaną metodą na policjanta. W województwie kujawsko-pomorskim zatrzymali łącznie 4 osoby.

Trzech mężczyzn w wieku od 26 do 33 lat i 19-letnia kobieta to według policji ścisłe kierownictwo tej grupy. Nad ich ujęciem od kilku miesięcy pracowali policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego oraz kryminalnego. Na razie dwaj zatrzymani mężczyźni usłyszeli 7 zarzutów a kobieta jeden. Chodzi o wyłudzenie w sumie 900 tysięcy złotych.

Przestępcy typując swoje ofiary z książek telefonicznych wybierali imiona, które mogły wskazywać na to że mają do czynienia z osobami w podeszłym wieku. Sprawcy dzwoniąc podawali się za oficerów CBŚP lub CBA i informowali seniorów, że hakerzy próbują włamać się na ich konto. Żeby uniknąć kradzieży przestępcy kazali przelewać pieniądze na wskazane rachunki bankowe. Po przelaniu pieniądze trafiały na konta "łupów, a następnie były wypłacane z bankomatów spoza terenu Polski - informuje Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań

Jak przyznają funkcjonariusze poszkodowanych przez grupę może być kilkudziesięciu seniorów w całej Polsce, do tego ma ona stać za kilkuset nieudanymi próbami podobnych oszustw. Planowane są kolejne zatrzymania - między innymi tak zwanych słupów - właścicieli kont, z których zagranicą wypłacane były wyłudzone. Według naszych nieoficjalnych informacji chodzi o kilkanaście osób.

Zatrzymania dokonywane były w piątek. Jednak dopiero w środę policja poinformowała o ich efektach. W ramach akcji policjanci weszli równocześnie do 6 mieszkań na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.

W trakcie przeszukań kryminalni zabezpieczyli ponad 120 tys. zł w gotówce, kilkadziesiąt kart bankomatowych oraz dokumentację bankową, kilkadziesiąt telefonów i kart sim, którymi prawdopodobnie posługiwali się przestępcy, a także książki telefoniczne oraz fałszywe dokumenty tożsamości. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli również samochód jednego z zatrzymanych. To auto o wartości ponad 100 tys. złotych - opowiada Michał Sienkiewicz.

Dwóch z zatrzymanych mężczyzn oraz kobieta zostali już tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10 lat więzienia.

(ug)