Sześć stopni schodów stoi na drodze niepełnosprawnych, wybierających się do warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie. To stołeczna rzeczywistość, której nie zmienia fakt, że prezydent Lech Kaczyński – były prezydent Warszawy - odbiera dziś w Nowym Jorku Międzynarodową Nagrodę Niepełnosprawności.

Nagroda im. Roosevelta przyznawana jest krajom, które wyróżniają się we wdrażaniu systemów wyrównywania szans osób niepełnosprawnych. Reporter RMF FM postanowił sprawdzić, jak owo równanie szans wygląda właśnie w Warszawie.

Na pierwszy ogień idzie stołeczne Centrum Pomocy Rodzinie – to właśnie tu niepełnosprawni mogą starać się o dofinansowanie rehabilitacji, współfinansowanie zakupu wózków inwalidzkich, bądź też zgłaszać bariery architektoniczne na terenie miasta. Jednak by dostać się do Centrum, musieliby pokonać właśnie 6 stopni chodów i przedrzeć się przez bardzo wąskie korytarze.

Pracownicy muszą więc schodzić do niepełnosprawnych interesantów i obsługiwać ich przy schodach. Na szczęście niepełnosprawni nie muszą krzyczeć spod schodów, bo jakiś czas temu zamontowano dla nich dzwonek.

Plany przenosin urzędu co prawda były, ale przepadły. Na miejscu nic nie zmieniło się od 10 lat.

A co ciekawe, na pierwszym piętrze tego samego budynku mieści się wydział zajmujący się sprawami… niepełnosprawnych.