12 lat więzienia grozi mężczyźnie, który na jednym ze szczecińskich placów zabaw oferował dzieciom pieniądze w zamian za możliwość zrobienia im zdjęć. Dzieci powiedziały o tym swoim rodzicom, a ci wezwali policję.

12 lat więzienia grozi mężczyźnie, który na jednym ze szczecińskich placów zabaw oferował dzieciom pieniądze w zamian za możliwość zrobienia im zdjęć. Dzieci powiedziały o tym swoim rodzicom, a ci wezwali policję.
Prokurator będzie wnioskować o 3 miesiące aresztu dla zatrzymanego meżczyzny. /Monika Kamińska /Archiwum RMF FM

Mężczyzna na jednym z placów zabaw wręczał dzieciom koperty. W środku znajdował się krótki liścik, w którym 65-latek zapraszał wybranego malucha na spacer po to, aby zrobić mu zdjęcia. Mirosław J. dawał za to dzieciom 50 złotych.

O podejrzanie zachowującym się starszym mężczyźnie dzieci powiedziały rodzicom. 65-latek został aresztowany. W wyniku policyjnego śledztwa okazało się, że 65-letni Mirosław J. może mieć na swoim koncie również seksualne wykorzystanie dziecka. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Damian Kordykiewicz, to sprawa sprzed kilku lat.

Mężczyzna właśnie za to usłyszał już prokuratorski zarzut. Nie przyznał się do winy. Policjanci zabezpieczyli jego sprzęt elektroniczny. Na jego komputerze poszukują treści pedofilskich.

W piątek odbyło się kolejne przesłuchanie 65-latka. Prokurator będzie wnioskować o trzy miesiące aresztu dla zatrzymanego mężczyzny.

APA