W szpitalu w Giżycku na dyżurze pracował pijany lekarz. 68-letni doktor miał prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu.

Dyrekcja szpitala poinformowała, że lekarz został zawieszony w pełnieniu obowiązków lekarskich. Sprawą zajmuje się policja, która ustala z iloma pacjentami miał kontakt 68-latek, jakie czynności dokładnie wykonywał i czy mógł narazić któregoś z pacjentów na utratę zdrowia.

Wiadomo, że lekarz pełnił dyżur na nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej. Przed południem jeden z pacjentów poinformował policję, że 68-latek może być pijany.

Badanie alkomatem potwierdziło te przypuszczenia - mężczyzna miał blisko półtora promila.

Opracowanie: