Pięć osób zginęło w wypadku samochodowym na krajowej "jedynce" w Siewierzu między Częstochową a Katowicami. Zderzyły się tam cztery samochody. Droga w kierunku Katowic była zablokowana przez prawie sześć godzin.

Przy wjeździe do Siewierza rozpędzona ciężarówka uderzyła w dwa samochody osobowe i docisnęła je do jadącego przed nimi tira. Auta stanęły w płomieniach; w środku zginęło pięć osób. Pożar został ugaszony, konieczne było jednak usunięcie samochodów z drogi.

Ofiary to osoby jadące samochodami osobowymi. Początkowo służby ratownicze informowały o trzech ofiarach śmiertelnych. Okazało się jednak, że w niemal doszczętnie zmiażdżonych samochodach było więcej osób.

Krótko po wypadku droga krajowa nr 1 została zablokowana w obu kierunkach. Szybko odblokowano ruch w kierunku Częstochowy, Łodzi i Warszawy. Po godzinie 18.30 skutki wypadku usunięto, przywracając także ruch na jezdni w kierunku Katowic.