Do końca lipca przedstawione zostaną nazwiska z list wyborczych - zapowiedział Paweł Kukiz, pytany w sobotę o kandydatów powstającego wokół niego ruchu w jesiennych wyborach parlamentarnych. Muzyk, który w wyścigu do prezydenckiego fotela uzyskał trzeci wynik, zadeklarował, że zaprosi na listy "kandydatów antysystemowych", a w tym kontekście wymienił nazwiska m.in. Janusza Korwin-Mikkego i Magdaleny Ogórek.

W sobotę w Lubinie Kukiz wziął udział w spotkaniu zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych - była to oficjalna inauguracja kampanii tego środowiska przed zarządzonym na 6 września referendum, w którym jedno z pytań będzie dotyczyło wprowadzenia JOW-ów w wyborach do Sejmu.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Kukiz był pytany o listy wyborcze powstającego wokół niego ruchu przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Odpowiedział, że pokaże "twarze z list" wyborczych do końca lipca. Zastrzegł jednak, że chciałby tę prezentację przeciągać jak najdłużej. Walczymy z systemem. System zrobi wszystko, gdy pozna nasze metody, by nas spacyfikować. Więc im szybciej pokażemy swoje metody, to system będzie miał więcej czasu na tę pacyfikację - wyjaśniał.

Zapowiedział, że zaprosi na listy wszystkich kandydatów antysystemowych. Łącznie z Korwinem-Mikke, pomimo że nie zamierzam prowadzić z nim rozmów koalicyjnych. Były takie prowadzone, ale panowie Wipler i Korwin-Mikke je upublicznili, pomimo tego, że umówiliśmy się, że nic z tych rozmów nie wycieknie. Na listy zaprosimy również panią Ogórek, pana Brauna oraz Kowalskiego - mówił Kukiz.

Dodał, że chce, by na listach znaleźli się przede wszystkim młodzi ludzie, ponieważ - jak to określił - służbom "ciężko będzie znaleźć na nich haki".

Poinformował również, że wkrótce ruszy w objazd po Polsce, by zachęcać do głosowania we wrześniowym referendum. Jest dla nas oczywiste, że ci, co poprą nas ws. referendum, zagłosują również na nas w październiku - stwierdził.


ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Ewa Kopacz pojechała pociągiem na Wybrzeże. "Tak to sobie wymyśliliśmy"

Beata Szydło: Bardzo dobrze, że pani premier wreszcie wyszła do Polaków

#KolejNaEwę - internauci wyśmiewają nową akcję PO

Szydło chce spytać Polaków o lasy, sześciolatków i wiek emerytalny


(edbie)