Minister transportu Jerzy Polaczek unieważnił przetarg na zarządzanie przez prywatną firmę odcinkiem autostrady A4 Wrocław-Katowice. Władza twierdzi, że sama lepiej zaopiekuje się tą drogą. Efekty jej starań są jednak nikłe. Na tym odcinku nadal nie ma ani jednej stacji benzynowej.

Rząd na razie nie ma pomysłu jak rozwiązać ten problem. Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad zamierza rozpisać przetarg, który wyłoni firmy, które wybudują stacje benzynowe. Drogowcy nie mają jednak żadnych konkretnych planów.

O tym, jak bardzo konieczna jest na tym 190-kilometrowym odcinku A4 stacja benzynowa, przekonało się wielu kierowców. Stacja benzynowa? Jedna jest we Wrocławiu, a następna gdzieś koło Gliwic - mówi jeden z niezadowolonych kierowców.

Sytuacja na tym fragmencie autostrady A4 szybko się nie zmieni. Rozpisanie i rozstrzygnięcie przetargu potrwa bowiem co najmniej rok. Budowa stacji zajmie kolejne pół roku.