Stołeczna policja poszukuje 35 uczestników środowego protestu rolników. Rolnicy są ścigani w związku ze stratami na placu Zawiszy.


Podczas niezapowiedzianego, środowego protestu rolnicy zablokowali plac Zawiszy w Warszawie. Wysypali kilkaset kilogramów jabłek, a także podpalili opony oraz słomę.

Stołeczny zarząd dróg wycenił straty na 34 tys. zł. Kolejne 150 tys. zł ma wynosić remont placu.

 

Już wcześniej w tej sprawie zatrzymano osiem osób, które usłyszały zarzuty dotyczące m.in. spowodowania zagrożenia w ruchu oraz czynów o charakterze chuligańskim.

Strajk był konieczny?

Lider protestujących z AgroUnii - protest był zorganizowany przez ten ruch -  przekonuje, że demonstracja w stolicy była konieczna 

Wielokrotnie strajkowaliśmy lokalnie, byliśmy również u prezydenta i ministra rolnictwa, niestety bezskutecznie - mówi Michał Kołodziejczak .

PSL zaś apeluje do premiera o zdymisjonowanie ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Według Stronnictwa, manifestacja rolników to wynik jego - tu cytat - "nieudolności, braku kompetencji, umiejętności oraz pomysłu na polską wieś"